niedziela, 31 marca 2013

3. Wielkanocne śniadanie (:

 

 "Wesoły nam dzień dziś nastał,
Którego z nas każdy żądał.
Tego dnia Chrystus zmartwychwstał.
Alleluja, alleluja!"

 

No i mamy te piękne i tak to dzisiaj usłyszałam "wiosenne święta". W tym roku to bardziej zimowe, no ale ;)
Hmmm było pysznie, te wszystkie mięsa, ryby, śledzie, sałatka,  faszerowane pieczarki (które zrobiły niezłą furrorę) no i oczywiście ciasta!!!







Sałatka z tuńczyka i  pieczarek:
-puszka tuńczyka z sosie własnym
-surowe pieczarki
-cebula
-żółty ser
-natka pietruszki
-majonez
-sól, pieprz

Tuńczyka lekko odsączyć i rozdrobnić, pieczarki i żółty ser pokroić w kostkę, posiekać natkę. Wszystko razem wymieszać, dodać majonez oraz sól i pieprz do smaku.


Jutro zapraszam na relacje z hmmm "śnieżnego poniedziałku" u mnie :)
Oj to się będzie stół urywał...  :)

 Do zobaczenia jutro :)




piątek, 29 marca 2013

2. Świąteczny klimat!

BABKA WIELKANOCNA!!!

jeszcze nie udekorowane, wyjęte prosto z blaszki.
 

Chociaż za oknem nic na to nie wskazuje, w moim domku  już czuć święta... 

Wczoraj unosił się zapach pieczonych mięs, natomiast dzisiaj jest czas na ciasta! W tym roku moja familia przygotowuje dość  spory zapas słodkości, ponieważ będą mazurki, sernik, małe babeczki oraz robione z pomocą mojej mamusi baby wielkanocne!

Składniki:
- 3 jajka
-1 szklanka mąki ziemniaczanej

- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki oleju
- 1 niepełna szklanka cukru
- 1 łyżeczka proszku di pieczenia
- 1/2 margaryny

-1/2 łyżki octu
- cukier waniliowy   

Wykonanie:
 Margarynę z cukrem utrzeć na jednolitą masę, dodać jajka , ocet, olej oraz proszek do pieczenia. Wszystkie składniki wymieszać na   alby osiągnąć jednolitą, puszystą masę. Foremkę smarujemy masłem i delikatnie poruszamy mąka, by łatwiej było wyjąc upieczone już ciasto :) całość  wlewamy do formy ( tak do około 1/3 wysokości formy). Wkładamy do piekarnika o temperaturze 180'C na 30 min.





 
Efekt końcowy!!!

P.S Nie wiem czemu ale  babki nie urosły tak jak powinny :( a raczej "przerosły" moje oczekiwania... najprawdopodobniej to wina mojego piecyka... ale po odwróceniu i posmarowaniu pomadą na pewna będą piękne ;)








SMACZNEGO ORAZ WESOŁYCH ŚWIĄT ;))


P

sobota, 16 marca 2013

1. Wiosennie za oknem ;)

WIOSENNA TARTA Z ŁOSOSIEM, czyli tarta inaczej... 

  Wreszcie nad Łodzią pojawiło się Słońce! Jest to dobry znak nadchodzącej, jakże upragnionej wiosny. To natchnęło nas, aby wreszcie zrobić łososiową tartę :)

 

 Przepis:
jedno opakowanie ciasta francuskiego
łosoś wędzony - jedno opakowanie w plastrach
3 jajka
ser żółty w kostce 150g
ser mascarpone 250g
3 łyżki i 1 łyżeczka mleka
pęczek szczypiorku
czerwona fasola 50g
sól
pieprz

Wykonanie:
Na blachę wykładamy ciasto francuskie, którego brzegi zawijamy. Do miski wbijamy 3 jajka i bierzemy z tego 1 łyżkę białka. Następnie wkładamy starty na grubych oczkach ser, pokrojony łosoś, ser mascarpone oraz posiekany szczypiorek. Całość dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Tak gotową masę wylewamy na wcześniej przygotowaną blachę. Na koniec dodajemy czerwoną fasolę (my jeszcze dodaliśmy na wierzch trochę żółtego sera). Przed włożeniem do piekarnika brzegi ciasta smarujemy wcześniej odłożonym białkiem i 1 łyżeczką mleka, aby ciasto zrumieniło się w trakcie pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 200 st C i pieczemy 20min.


 

 

Przed włożeniem do piekarnika












                          

                     Efekt końcowy ;)










Mamy nadzieję, że kogoś zainspirowaliśmy naszą pierwszą prawie wiosenną tartą :)

Bon Appétit 

P&D